Honorując przeszłość, przyjmując przyszłość

"Nadszedł czas ceremonii ukończenia szkoły... koniec i początek, ekscytacja i obawa. Dla gąsienicy to koniec, dla motyla to początek, jeden proces rodzi następny. Zakończenie prowadzi do rozpoczęcia. Świętujemy nasze osiągnięcia. Jeśli jesteśmy mądrzy, uznajemy i wyrażamy wdzięczność za wsparcie, które otrzymaliśmy po drodze i idziemy dalej, skoncentrowani na tym, by stać się tym, kim mamy być. Nowe początki są wyzwaniem i nagrodą dla wszystkich, którzy podążają naprzód z entuzjazmem i determinacją, a proces metamorfozy trwa nadal.

 

Nasza rodzina świętowała spełnienie marzeń naszej ukochanej synowej Laury, która 12 maja 2012 r. uzyskała tytuł licencjata w dziedzinie rozwoju ludzkiego w Pacific Oaks College. Z naciskiem na sprawiedliwość społeczną, stopień ten dobrze przygotowuje ją do podjęcia studiów magisterskich w zakresie terapii małżeńskiej i rodzinnej, a proces ten już się rozpoczął.

Rozmyślając nad znaczeniem jej podróży i nad tym, jak metamorfoza gąsienicy w motyla wydaje się trafnym opisem, trafiłam na spostrzeżenie Triny Paulus, autorki książki Hope for the Flowers, która opisuje klucz do ciągłego postępu.

"Jak można stać się motylem?
Musisz chcieć latać tak bardzo, że
że jesteś gotów zrezygnować z bycia gąsienicą.
 

Jest tu przesłanie dla nas wszystkich. Zmiana jest czymś stałym. Ciągle jesteśmy wzywani do przystosowania się. To, jak reagujemy na te zakończenia i początki, kształtuje nasze życie. Możemy uznać, że "utknęliśmy w koleinie" i odmówić ruszenia się z miejsca, albo możemy objąć proces stawania się tym, kim mamy być, rozkoszując się podróżą, doceniając naszych towarzyszy podróży i świętując naszą ciągłą metamorfozę. Wybierzmy zaangażowanie i rozwój.