Niedawno spędziłem godzinę z wynalazcą. To doświadczenie pokazuje, jak istotna jest zabawa, zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci, jeśli mamy być kreatywnymi myślicielami i rozwiązywać problemy. Proces zabawy prowadzi do nauki. Myślę o zabawie jako o każdej czynności, którą wykonujemy dla przyjemności. Bawiąc się, napotykamy wyzwania i wymyślamy sposoby na pokonanie przeszkód, podobnie jak wynalazca.

Kiedyś podczas wykopywania krzewu nie znalazł nic, co nadawałoby się do wycięcia korzenia palowego. Doprowadziło to do wynalezienia wytrzymałego narzędzia z ostrzem z kutej stali o szerokości czterech cali i ściętą krawędzią tnącą. Będąc właścicielem firmy produkującej specjalistyczne narzędzia ogrodnicze, miał dostęp do producentów narzędzi, którzy byli w stanie wyprodukować prototypy z projektów, które często rysował na serwetkach.

Zabierając prototyp na miejskie podwórko, poprosił pracowników parku, aby go wypróbowali i opowiedzieli mu, jak go używają. Po powrocie spotkał się z entuzjastyczną reakcją z nieoczekiwanego źródła. Sprzątający ulice uznali narzędzie za idealne do zeskrobywania zanieczyszczeń, które zbierają się wokół szczotek zamiatarek. Dalsze próby ujawniły więcej nieoczekiwanych zastosowań. I tak to nienazwane, wielofunkcyjne, wytrzymałe narzędzie stało się Muttem.

Ta historia podkreśla znaczenie zabawy i współpracy. Wynalazca napotkał wyzwanie, z przyjemnością wymyślił sposób rozwiązania problemu, a następnie zaprosił do współpracy w zakresie użyteczności swojego rozwiązania. Demonstrując wszechstronność Mutta, te wspólne wysiłki dostarczyły nieocenionych informacji.

Napotykanie przeszkód, zastanawianie się nad rozwiązaniami do czasu, aż odkryjemy sensowne rozwiązanie lub zdecydujemy się przejść do czegoś innego, jak zapewniał mnie wynalazca wiele razy, oraz współpraca to aspekty zabawy otwartej, które dobrze nam służą.

Jaki jest morał z tej opowieści? Baw się i współpracuj, aby stać się bardziej kreatywnym i lepiej rozwiązywać problemy.