Czas muzyki dla malucha i dzieci innych ludzi {Wyzwanie debiutantki #32}

Jest tak wiele aspektów bycia rodzicem, nad którymi trzeba się zastanowić. Na przykład, koncepcja bycia "mamą w świecie". Jak ty, jako matka, będziesz się zachowywać w świecie? Jak będziesz traktować dzieci innych ludzi? Musiałam zmierzyć się z tymi wielkimi pytaniami, kiedy ukończyliśmy wyzwanie Rookie Moms #32: Patronuj wydarzeniom dla dzieci w swojej księgarni.

Weston i ja jesteśmy wielkimi fanami Book Revue w Huntington, więc byłam zachwycona, gdy dzień wolny od szkoły zbiegł się z czasem muzykowania maluchów.

Czy ten krąg będzie nieprzerwany?
Nie doceniłam, jak popularne będą darmowe zajęcia muzyczne, bo kiedy pojawiliśmy się pięć minut wcześniej, już było pełno ludzi. Wszyscy siedzieli w kółku. Zaparkowałam wózek i nie podobał mi się fakt, że będę musiała go zostawić i pójść usiąść gdzie indziej. Wyciągnęłam Westona i stanęłam tam, trochę zdenerwowana i zdumiona. Po prostu nie było gdzie usiąść! Rozejrzałam się dookoła i po okręgu, ale nikt nie nawiązał kontaktu wzrokowego, ani nie zaproponował, że się trochę przesunie, żebyśmy mogli usiąść.

Gdybym zobaczyła mamę, trzymającą na rękach roztrzęsionego chłopca, poprosiłabym ją, żeby usiadła obok nas! Przedarliśmy się przez krąg i wylądowaliśmy tuż obok gitarzysty, co bardzo spodobało się Westonowi.

Kiedy wszyscy wstali do tańca, zobaczyłam jak mała dziewczynka tańczy od swojej mamy do środka koła, "Wow, odważna!" powiedziałam, uśmiechając się, do mamy. Była miła i zgodziła się, ale powiedziała, że było jej trochę smutno, gdy zobaczyła, że dziewczynka tańczy dalej. Kiedy muzyka się skończyła, a dzieci się rozeszły, chwyciłam Westona, upewniłam się, że nasze kosztowności nadal są w wózku i zaczęłam wychodzić.

Zauważyłam, że mała tańcząca dziewczynka również zmierzała do wyjścia. Sama. Przemknęła obok nas i weszła do normalnej części księgarni. Trzymając Weston w ramionach, złapałam ją za rękę i poszukałam jej matki... która rozmawiała przez telefon. Nawet nie zauważyła, że jej córka zniknęła.

Dziecko na wolności!
Próbowałem zaprowadzić dziewczynkę z powrotem do matki, ale ona ciągle puszczała. Zaczęła płakać i rzuciła się na ziemię; w tym momencie przyszła inna mama i stanęła za dziewczynką, więc mogłam iść znaleźć mamę dziewczynki. Widziałam, że teraz szukała już swojej córki, więc dałam znak, że jest przy nas. Matka podbiegła i powiedziała: "Dlaczego ona leży na podłodze?". Spokojnie powiedziałem: "Bo próbowała uciec, więc ją zatrzymywaliśmy... rzuciła się na ziemię". Spojrzała na nas i wykrzyknęła: "I tak po prostu ją tam zostawiliście?". Uśmiechnąłem się i powiedziałem: "Była dość daleko..."

Matka, wyraźnie roztrzęsiona, wyjaśniła, że nie zdawała sobie sprawy, jak szybko jej córka potrafi chodzić. Nie podziękowała, podniosła córkę i uciekła. Jestem pewna, że była zawstydzona, rozumiem to.

Słodko-gorzka symfonia
Opuściłam czas muzyki czując słodko-gorzki smak: Jestem tak szczęśliwy Weston miał zabawę, ale czułem się zdenerwowany, że te inne mamy nie były tak przyjazne. Zdałam sobie sprawę, że jestem przyjazną mamą! Lubię rozmawiać, lubię nawiązywać przyjaźnie. Rozumiem, że nie wszyscy ludzie są tacy sami jak ja, ale kiedy stajesz się mamą, jesteś w klubie, a naszym zadaniem jako mam jest podnosić się nawzajem i pomagać sobie.

Nie musisz być najprzyjaźniejszą mamą w bloku, ale zdaj sobie sprawę, że wszystkie jesteśmy zmęczone, zdezorientowane i zastanawiamy się nad tym. Przynajmniej uśmiechnij się, bo to może po prostu sprawić, że dzień innej mamy.

{gratuitous cute picture of Weston!}

[Wszystkie zdjęcia mojego autorstwa, Olivia, wszystkie prawa zastrzeżone
]Znajdź więcej zajęć dla dzieci w 52 tygodniowych wyzwaniach dla debiutantów.

Jeśli już bierzesz udział, użyj hashtagu #rookiemoms na instagramie lub twitterze, abyśmy mogli się nawzajem dopingować.